Pierwsze przygotowania! Pierwsze sparingi!
Liga tuż tuż...Sokół zbroi swoje szeregi i jak każda drużyna pomału szlifuję swoją formę na zaczynający się za niedługo sezon.
W niedzielę 8 marca Sokół rozegrał swój pierwszy mecz przygotowawczy w Czaplach, gdzie jego sparingpartnerem był tamtejszy LZS. Sokół na mecz wyjechał bez kilku swoim podstawowych zawodników. Choroba nie wybiera i niestety z powodu choroby na mecz nie wstawił się kluczowy obrońca Tomasz Hutek, pierwszy bramkarz Sokoła Paweł Wodzyński oraz prawy obrońca Tomasz Wieczorek .Z innych kluczowych spraw zabrakło na meczu m.in. Krzysztofa Przenieślika. Do składu drużyny powrócił obrońca Mateusz Kobiela oraz Paweł Bartyzel. Jedno wiemy, że prawdopodobnie już od tej rundy zabraknie Łukasza Tatusia, który odejdzie do pobliskiej Pogoni Świerzawa jak jego koledzy z Sokoła Grzegorz Zajda oraz Łukasz brat Dawid.
Od pierwszej minuty meczu Sokół przejmował inicjatywę. Świetna pomysłowość naszych środkowych pomocników doprowadziła Sokoła do pięknej wymiany piłki pomiędzy naszą drużyną. Pierwsza bramka wpadła dopiero w 35 minucie, gdzie Sokół objął prowadzenie, po błędzie obrońców i bramkarza drużyny z Czapli, do bramki głową trafił Jakub Jaśkiewicz. Po tej bramce nie było tak kolorowo jak na początku meczu. Drużyna LZS-u przejęła inicjatywę i sprawiała kłopoty defensorom Sokoła...Kilkukrotnie bramkarz Sokoła popisywał się świetnymi paradami, po których Sokołowianie nie tracili bramki. 43 min meczu - 24 metr - rzut wolny dla LZS Czaple. Pięknym uderzeniem w okienko popisał się pomocnik gospodarzy. Pierwsza połowa meczu 1:1.
Druga połowa meczu należała już do Sokołowca. Początek meczu świetna akcja i na prowadzenie Sokoła wyprowadza Paweł Bartyzel. Świetne uderzenie z pierwszej piłki nie dało szans na obronę bramkarzowi. Kibice dobrze nie zapomnieli o bramce strzelonej przed chwilą , gdzie znowu kapitalnym uderzeniem popisuje się Bartyzel. Świetne gra Sokołowian zmusiły zespół Czapli na cofnięcie się na własną połowę i bronienie się przed utratą kolejnych goli. 63 min meczu Jasiński przerzuca piłkę ze środka pola na lewą stronę do Derdy, gdzie od kiwając defensorów przeciwników dorzuca piłkę w pole karne, gdzie tam już Dawid Hubaj wypełnia tylko formalność i Sokół podwyższa swój wynik. 68 minuta, indywidualna akcja Karola Hubaja i już jest 5:1 dla Sokoła. Przejście 4 zawodników przez Karola, podanie do Jasińskiego, a Ten świetne uderzenie z 25 metra prosto w okienko bramki. 76 min meczu akcja marzenie. Rozegranie piłki środkiem pola przez Jasińskiego przerzut na prawą flankę do B. Wrony , ten uderza z ostrego konta, bramkarz bez szans i kolejna bramka dla Sokoła. 80 minuta meczu. Sokół spokojnie rozgrywa piłkę. Mając pewny wynik obrońcy spokojnie rozgrywają piłkę między sobą. Podanie do bramkarza, daleki wykop, przejęcie piłki przez D. Hubaja, przejście 2 zawodników , a na końcu potężna bomba prosto w okno bramki. Przepiękna bramka na 7:1 dla Sokoła. Nie jeden gracz pozazdrościł by takiego uderzenia oraz bramki. Zbliża się koniec meczu. Hubaj rozdaję piłkę na lewą stronę do Derdy, ten wykłada piłke w pole karne, a Wrona wykonuje to co do niego należy, umieszczając piłkę w siatce.
LZS Czaple - Sokół Sokołowiec 1 : 8
SKŁAD :
Michał Hallada, Marcin Dudek, Mateusz Kobiela, Łukasz Kobyłecki, Radosław Derda, Paweł Jasiński, Dawid Hubaj, Karol Hubaj, Bartłomiej Wrona, Paweł Bartyzel, Dariusz Łaba, Jakub Jaśkiewicz
Komentarze